Podróże zaczynają się od marzeń

Strategicznym regionem partnerskim tegorocznej edycji targów było Województwo Lubelskie ze swoim hasłem reklamowym „Lubelskie. Smakuj życie!”. Jednak to nie była jedyna atrakcja tej imprezy. Mogliśmy wziąć udział w wielu wydarzeniach specjalnych, takich jak: Festiwal Podróżników, Festiwal Kulinarny czy Strefa Małego Podróżnika. W programie nie zabrakło seminariów i konferencji dotyczących m.in. kluczowych w tym roku dla Wrocławia zagadnień, a mianowicie mistrzostw Europy w piłce nożnej. Hitem było sobotnie seminarium, w trakcie którego Elżbieta Dzikowska spotkała się ze swoimi fanami i czytelnikami. Zachwyciła i wzbudziła ogromną sympatię słuchaczy stając na krzesłach aby móc widzieć wszystkich, którzy przyszli posłuchać jej opowieści. Ze swadą opowiadała o swoich wspólnych podróżach z Tonym Halikiem, o fascynacjach Polską, a także o najbliższych planach. - Nigdy nie byłam w Gruzji i Armenii i to będzie kierunek mojej najbliższej podróży – powiedziała legendarna polska podróżniczka. Na pytanie dlaczego utworzone w Toruniu Muzeum Podróżników nosi imię Tony Halika a nie Tony Halika i Elżbiety Dzikowskiej, odpowiedziała: - Po prostu jestem za młoda. Po ponad godzinnej opowieści autorka książek „Groch i kapusta, czyli podróżuj po Polsce!” jeszcze długo podpisywała je swoim czytelnikom.

Ważnym punktem programu było również wręczanie certyfikatów dla nowych członków Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Dolny Śląsk, do której dołączyło oficjalnie pierwszych 9 członków. 10 czerwca 2011 roku województwo dolnośląskie stało się certyfikowanym członkiem Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego, która oparta jest na ogólnie rozpoznawalnym logo, ustalonych kryteriach członkostwa, wspólnych zadaniach promocyjnych i marketingowych na poziomie zarówno regionalnym, jak i europejskim. Na Dolnym Śląsku regionalnym właścicielem licencji jest województwo dolnośląskie, reprezentowane przez Włodzimierza Chlebosza, członka zarządu Urzędu Marszałkowskiego. Wręczenie certyfikatu oznacza, że producenci pochodzą z naszego regionu i identyfikują się z nim a wytwarzane przez nich kulinarne specjały stanowią część dolnośląskiego dziedzictwa kulinarnego. Oczywiście proces wytwarzania jest przyjazny dla środowiska. Wyróżnieni zostali m.in. Spiżarnia Miodowa z Oławy, Winnice Jaworek z Miękini czy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska z Międzyborza. Korzyści wynikające z członkostwa w Sieci to licencja na używanie logo Dziedzictwo Kulinarne Dolny Śląsk czy oznakowanie podmiotów szyldem z logo Dziedzictwo Kulinarne Dolny Śląsk. - Zadowolony turysta to taki, który wraca. Logo Sieci – biała czapka kucharska na niebieskim tle jest dla podróżnika znakiem potwierdzającym wysoką jakość, zachowywanie tradycji regionu i naturalny sposób wytwarzania produktów. Wiemy, czego możemy się spodziewać i wiemy, że wyjedziemy zadowoleni. Doceniamy wartość członkostwa w europejskiej sieci, ale pielęgnujemy również naszą odmienność a przez to wzbogacamy różnorodność. Zwłaszcza na Dolnym Śląsku, który jest regionem bogatym – kulturowo i kulinarnie - powiedział Włodzimierz Chlebosz.

Podczas Targów ogromne zainteresowanie wzbudziły również pokazy gotowania autorskich dań, na bazie produktów regionalnych, przygotowane przez renomowanych szefów kuchni znanych wrocławskich hoteli i restauracji. Dzięki temu poznaliśmy ulubione danie publiczności, które ma szansę zostać kulinarnym hitem na Euro. To królik duszony w naturalnym kwasie chlebowym podany z knedlami drożdżowymi z mąki gryczanej i pomidorami malinowymi z miodem pitnym.

Pomimo bardzo niskiej temperatury na zewnątrz, wielu Wrocławian przybyło całymi rodzinami aby poczuć atmosferę lata w środku zimy i zaplanować tegoroczne wakacje, korzystając ze zniżek, jakie oferowały biura podróży.