Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Na Wyspie brakuje tanich sklepów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Coraz więcej mieszkańców Biskupina i Sępolna narzeka na zbyt wysokie ceny produktów spożywczych w małych, osiedlowych sklepach. Sporo ludzi chciałoby robić zakupy w Lidlu lub Biedronce.

Na Wyspie brakuje tanich sklepów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Na Wyspie brakuje tanich sklepów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Na Wyspie brakuje tanich sklepów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Na Wyspie brakuje tanich sklepów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Na wielu wrocławskich osiedlach powstaje coraz więcej tanich dyskontów. Niestety brakuje ich na Zaciszu, Zalesiu, Biskupinie i Sępolnie, gdzie jest kilka dobrze zaopatrzonych lecz drogich sklepów spożywczych.

- Małe sklepy prywatne są bardzo potrzebne ze względu na bogaty wybór asortymentu. Jednak kryzys ekonomiczny powoduje coraz większe dociskanie śruby. Szczególnie ludzi starszych nie stać na zaopatrywanie się w tych sklepach - uważa Elżbieta Kłodowska, lekarka z Wrocławia.

Tymczasem mniejsze sklepy coraz bardziej windują ceny, bo same muszą zarobić na czynsz i utrzymać personel. Mieszkańcy Wielkiej Wyspy najbardziej skarżą się na wysokie ceny sklepów na Zaciszu i Sępolnie.

- Rozumiem, że to ekskluzywna sieć, ale większość osób mieszkająca w tym rejonie to emeryci i renciści, którzy często ledwo wiążą koniec z końcem. Studenci również nie są za bogaci - przekonuje Stanisław Gabroń z ulicy Dembowskiego.

Rada osiedla na Biskupinie przeprowadziła nawet badania porównawcze cen produktów spożywczych z miasta z cenami sklepów z Wyspy. Okazało się, że mieszkańcy muszą płacić nawet o 30-50 procent więcej.

- Od wielu lat sporo osób domaga się budowy Biedronki. Miała ona powstać w miejscu siłowni przy ul. Kazimierskiej, ale w ostatniej chwili się wycofali. Na najbliższym spotkaniu rady osiedla będziemy mówić o tym problemie - zapowiada Marek Zalewski z rady osiedla na Biskupinie.

Pojawiły się też nieoficjalne informacje, że dyskont ma powstać w pobliżu zajezdni tramwajowej, czy w okolicach firmy JTT na Bartoszowicach.

Jednak nie wszyscy chcą budowy dyskontów. Radny Ryszard Bubień z Rady Osiedla Zacisze, Zalesie, Szczytniki przekonuje, że nie są one potrzebne. Więcej w styczniowym wydaniu miesięcznika Oto Wielka Wyspa.


Jacek Bomersbach, Dorota Bronowicka



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl