Wielka Wyspa
„Pająk” wycina szuwary i pogłębia Odrę

Watermaster nazywany potocznie „Pająkiem” - to koparka z wieloma wysięgnikami, silnikiem, pompą oraz innymi przyrządami, które mogą służyć do pogłębiania rzek, ale nie tylko.

- Maszyna może przepychać muł na odległość 1,5 kilometra, a także kosić szuwary i udrażniać rowy. Oprócz tego jest przystosowana do wbijania metalowych pali oraz drewnianych słupów do umacniania brzegów – wylicza Piotr Czuba, kierownik wydziału remontowo-konserwatorskiego w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej we Wrocławiu (RZGW).

Pogłębiarka wyposażona jest w wysięgnik oraz stabilizatory (szczudła). Łączna długość z wysięgnikiem wynosi ponad 16 metrów. Pracownik obsługuje jedynie pulpit nafaszerowany elektroniką.

Do tej pory, aby pogłębić koryto Odry potrzebna była barka, koparka na promie i minimum 4 pracowników. "Pająk" wykonuje zadania prościej i dużo taniej. Może również wykonywać prace ziemne i usuwać zapory lodowe.

- Jesteśmy bardzo zainteresowani, aby takie urządzenia pracowały na rzecz poprawy stanu koryt. Dlaczego? Ma to bezpośredni związek z bezpieczeństwem powodziowym – tłumaczy wojewoda Marek Skorupa, którego zaproszono na pokaz możliwości maszyny.

Urządzenie może również pracować na płytkiej wodzie w pobliżu akwenu. Watermaster schodzi samodzielne z niskopodwoziowej przyczepy transportowej.

- To pierwszy w kraju cud techniki, który będzie pracował w dorzeczu Odry – dodaje Marek Mielcarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (WFOŚ) we Wrocławiu.

Urządzenie na razie będzie pogłębiać rejon w pobliżu mostu Bartoszowickiego i w kanałach Wielkiej Wyspy.

- Jako inżynier cieszę się, że mamy nową maszynę. Jako RZGW wdrażamy nowoczesną technikę. Pokazuje to, że jesteśmy nie tylko urzędem, ale również organizacją techniczną. Docelowo marzy się nam, aby takie maszyny mogły pracować na każdym dużym obiekcie – kończy Witold Sumisławski, dyrektor RZGW.

Zakup „Pająka” był możliwy dzięki finansom z WFOŚ, który przyznał 4 mln zł.