Wielka Wyspa
Kiedy koniec gehenny z parkowaniem?

Jedna z wrocławskich legend miejskich mówi, że pod Hala Stulecia to tak naprawdę kula, co oznacza, że pod ziemią znajduje się druga połowa na wzór kopuły nad powierzchnią. Czy jest ona prawdziwa? Niedługo przekonają się o tym robotnicy Budimexu. Ich zadaniem będzie zbudowanie podziemnego parkingu na prawie 800 aut w bezpośrednim sąsiedztwie Hali Stulecia.

Gdzie teraz zaparkować?

Obecnie niewiele jest miejsc parkingowych pod Halą Stulecia, biorąc pod uwagę odbywające się tam imprezy. Kilkanaście z nich znajduje się pod Halą IASE, jednak najczęściej nie można tam zostawić auta, gdyż są one zarezerwowane m.in. dla pojazdów służb. Od strony ulicy Kopernika na parkingu strzeżonym około 200 zmotoryzowanych może zaparkować swoje samochody. Wyznaczono również miejsca do zostawienia auta za Ogrodem Japońskim od strony ul. Mickiewicza. Tam też zarezerwowano miejsca na kilka autobusów, Jednak to wszystko za mało, biorąc pod uwagę fakt, że krzeseł na widowni w Hali Stulecia jest aż 10 tys. Z tego też powodu kierowcy parkują w pobliskich uliczkach, zastawiając nie tylko siebie nawzajem, ale przy okazji blokując wjazdy do posesji. Mimo groźby mandatów czy odholowania pojazdu przez policję, Parkowa, Kopernika i Wittiga pękają w szwach.

- Najgorzej jest podczas koncertów i nowych pokazów fontanny na Pergoli – opowiada pani Krystyna, która mieszka przy parku Szczytnickim przy ul. Mickiewicza. - Gdyby mogli, to by nawet do samej hali wjechali i zaparkowali pod swoimi miejscami na widowni. Kierowcy nie zwracają uwagi na nic, parkując na trawnikach. Rozjeżdżają skwery. Niektórzy z chęcią nawet na środek parku by wjechali, zajmując wszystkie alejki i polanki. Gdyby straż miejska chciała wszystkich ukarać, blokad na koła by nie starczyło. A jak wyjeżdżają, to ile trąbienia jest, ile okrzyków. Tyle nerwów tracą.

W całej sytuacji nie pomaga również fakt, że znajdujące się w pobliżu zoo posiada co prawda parking, ale miniaturowy. Autobusy mają tam poważny problem, gdyż manewr nawracania spod głównego wejścia na ul. Wróblewskiego wymaga nie lada precyzji i sprytu. Dzieje się tak nie tylko z powodu ruchu ulicznego, lecz również zbyt małej ilości miejsca. Najczęściej autobusy muszą na początku wyjechać na ulicę Wróblewskiego, by później usiłować wykręcić w kierunku centrum miasta. W tym czasie samochody na obydwóch pasach ruchu muszą się zatrzymać. Z kolei samochody osobowe mogą parkować na chodniku od mostu Zwierzynieckiego aż do zoo i jeszcze dalej wzdłuż ulicy. Niektórzy jednak boją się ryzykować ze względu na zbyt niskie podwozie przy równocześnie wysokich krawężnikach.

Na szczęście niedługo już kierowcy nie tylko samochodów osobowych, lecz i autobusów będą mogli odetchnąć z ulgą oraz skorzystać z potężnego parkingu. Powstaje on prawie pod samą Halą Stulecia.

Wjazd od Kopernika

Parking ma być swoistą wisienką na torcie, kończącą spektakularny remont samej Hali Stulecia i okolic. Koszt budowy to 60 mln zł. Ma zostać oddany do użytku na początku 2012 roku. Zakończenie inwestycji na czas jest szczególnie ważne nie tylko ze względu na chętnych odwiedzających Halę Stulecia czy Regionalne Centrum Turystyki Biznesowej, lecz również zoo. Już teraz odłożono z tego powidu rozbudowę afrykanarum.

Parking powstanie na terenie działki, na której teraz znajduje się parking, do którego można wjechać od strony ul. Kopernika.

- Pierwotnie był tam tymczasowy pawilon Wystawy Budownictwa Ogrodowego, wybudowany w ramach ramach Wystawy Stulecia – powiedziała Agnieszka Wardawa, rzecznik prasowy WP Hala Ludowa Sp. z o.o. - Budynek poza funkcją wystawienniczą służył także obsłudze zamiejscowych gości, pełniąc funkcję restauracyjną oraz informacyjną. Zamierzenia twórców Terenów Wystawowych, by zachować na stałe pierwotny układ zabudowy, nie udało się zrealizować. Pawilon rozebrano, a działka użytkowana jako ogród ozdobny, była wielokrotnie wykorzystywana jako miejsce dla tymczasowych pawilonów budowanych w celach targowo-wystawienniczych.

Z przeprowadzonych badań geologicznych wynika, że pod ziemią robotnicy nie powinni natrafić na żadne problemy. Pod powierzchnią znajduje się tylko piasek, co może dać nadzieję, że prace archeologiczne nie spowodują opóźnień w oddaniu parkingu do użytku.

Dwa poziomy pod ziemią

Parking będzie składał się z trzech poziomów – kondygnacji naziemnej i dwóch podziemnych. Ze względu na historyczną wartość miejsca większa część obiektu została więc ukryta pod ziemią. Na powierzchni, oprócz miejsc postojowych dla autokarów i VIPów, znajdować się będą wyjścia z parkingu, podziemnego, pomieszczenia dla ochrony i informacji turystycznej oraz zadaszenie nad wjazdem/ wyjazdem. Na powierzchni zaplanowano również coś dla rowerzystów – powstanie tam bowiem parking dla jednośladów.

- Proponowane rozwiązanie zapewnia parkowanie 770 samochodów osobowych, rozmieszczonych równomiernie na trzech poziomach, podjazd z placem manewrowym i miejscami postojowymi dla VIP-ów w strefie wejściowej Hali Stulecia oraz 20 miejsc postojowych dla autokarów na obrzeżu parkingu na poziomie terenu – wyjaśnia Agnieszka Wardawa, rzecznik prasowy WP Hala Ludowa Sp. z o.o. - Na poziomie pierwszej kondygnacji podziemnej zaprojektowano toalety ogólnodostępne według wymagań określonych dla ponad 1.000 osób. Przewiduje się wyposażenie obiektu we wszystkie niezbędne instalacje i urządzenia związane z funkcjonowaniem parkingu, budowę przyłączy i urządzeń infrastruktury technicznej, w tym przebudowę istniejących odcinków sieci kolidujących z planowanym parkingiem.

Oznacza to nie tylko przebudowę sieci rur kanalizacyjnych i innych podziemnych instalacji, lecz również i przeorganizowanie istniejących dróg pod kątem obsługi parkingu i dojazdu ze skrzyżowania ulic Zygmunta Wróblewskiego i Mikołaja Kopernika.

Kto buduje, ten zyskuje?

Ogłoszenie przetargowe opublikowano w Dzienniku Urzędowym UE oraz na stronie internetowej Hali Stulecia. Jego przedmiotem było zamówienie publiczne w ramach koncesji na roboty budowlane „Budowa parkingu podziemnego wraz z częścią naziemną w poziomie terenu i niezbędną infrastrukturę na terenie zespołu Hali Stulecia we Wrocławiu”. Termin składania wniosków upłynął 25 maja 2011 roku. Wpłynęła tylko jedna oferta. Wyłoniona w przetargu firma to Budimex Parking Polska Sp. .z o.o., który na ten cel stworzył spółkę celową. - Obecnie prowadzone są negocjacje – poinformowała rzeczniczka Hali Stulecia. Uczestniczą w nich także przedstawiciele Urzędu Miejskiego.

Parking zostanie zbudowany na zasadach koncesji budowlanej. Oznacza to, że wykonawca poniesie wszystkie koszty związane z inwestycją, a w zamian będzie potem nim zarządzać oraz pobierać opłaty. Na takich samych zasadach powstaje parking na Nowym Targu. Ze wstępnych szacunków wynika, iż nie będzie problemu z odzyskaniem zainwestowanych pieniędzy, gdyż chętnych, by zostawić swój samochód na podziemnym parkingu, nie będzie brakowało.

Budimex został wyłoniony w drugim przetargu. Pierwszy, który został rozpisany na początku tego roku, zakończył się unieważnieniem. Zgłosiły się do niego cztery przedsiębiorstwa. Niektóre oferty zawierały błędy formalne. Inne przedsiębiorstwa startujące do przetargu nie poradziłyby sobie z całkowitym sfinansowaniem inwestycji i wymagały pomocy finansowej od spółki zawiadującej Halą Stulecia.