Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Znicze płonęły na Smętnej

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kilka tysięcy osób odwiedziło cmentarz św. Rodziny przy ulicy Smętnej na Sępolnie. Pochowany jest tu matematyk Hugo Steinhaus - twórca urządzenia rentgenowskiego prześwietlającego bagaże na lotniskach.

Znicze płonęły na Smętnej
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znicze płonęły na Smętnej
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znicze płonęły na Smętnej
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Znicze płonęły na Smętnej
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Na nekropoli pochowanych jest około 30 profesorów. Najbardziej znany jest Hugo Steinhaus – polski matematyk z lwowskiej szkoły matematycznej. Profesor w 1929 roku założył pismo naukowe o zasięgu międzynarodowym. Naukowiec w 1938 roku wynalazł introwizor - przyrząd do przestrzennej lokalizacji rentgenowskiej niedostępnych przedmiotów. Zmodernizowano go i obecnie służy do prześwietlania bagaży na lotniskach. Pierwszy introwizor opatentowano w Stanach.

Profesor był też założycielem wielu towarzystw matematycznych działających w kraju i za granicą. Miał cięty język i wielkie poczucie humoru. Zmarł we Wrocławiu w 1972 roku.

Na cmentarzu pochowany jest również Mariusz Łukasiewicz. Twórca Lukas Banku i producent filmu „Ciało”. Prywatnie był wielbicielem współczesnego kina i nowoczesnych technologii. Zainwestował własne pieniądze w nakręcenie filmu „Ciało” Andrzeja Saramonowicza i Tomasza Koneckiego. Chciał wspierać i promować polskich utalentowanych twórców. Zmarł na zawał w swoim mieszkaniu w 2004 roku.

Na nekropolii pochowany jest również ksiądz Stanisław Pikul. Proboszcz parafii św. Rodziny w latach 1978 – 2002.

W Dzień Wszystkich Świętych księża zbierali datki na „wypominki”, które można było składać przy biurze kaplicy. Oprócz tego w kościele odprawiono modlitwę różańcową za zmarłych. W trakcie odwiedzania grobów rozdawano mapki cmentarza z numerami pól.

- Pochowanych jest tu sporo ludzi z Biskupina i Sępolna. To kameralny cmentarz parafialny, chyba jeden z najmniejszych we Wrocławiu. Nowością jest mur, w którym mają spocząć urny z prochami zmarłych – mówi Lida Nawrocka, która przyszła na grób bliskich.

Cmentarz powstał w 1928 roku, jako nekropolia ewangelicka. Po wojnie przekazany katolickiej parafii św. Rodziny. Rok temu ukazał się przewodnik biograficzny pt. „Cmentarz Parafialny św. Rodziny we Wrocławiu” autorstwa Andrzeja Rumińskiego.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl